Niedawno w międzynarodowych gazetach pojawiła się bardzo rozpowszechniona wiadomość wskazująca, że Clearview AI narusza prywatność użytkowników w Internecie, a dla tych, którzy nie znają tej firmy, jest to rodząca się firma zajmująca się rozpoznawaniem twarzy, która posiada bazę miliardów zdjęć zebranych z Facebook, Instagram i inne strony internetowe, a głównym problemem jest to, że firma ta próbuje sprzedawać swoją technologię do krajów, w których udokumentowano naruszenia praw człowieka.
Szczegóły początku tego problemu:
Wielki szum wokół tej firmy zaczął się, gdy senator Edward Markey, członek Senatu USA, wezwał tę firmę do przeprowadzenia śledztwa, ponieważ próbowała udostępnić program rozpoznawania twarzy niektórym zagranicznym krajom o autorytarnych reżimach, a ten program może również gromadzić i przetwarzać zdjęcia dzieci pobrane z platform mediów społecznościowych. Społecznościowe, ponieważ zawiera miliardy zdjęć zebranych z Internetu.
Co gorsza, zaraz po prośbie senatora, BuzzFeed News poinformował, że dokumenty Clearview wskazują, że ponad 2200 organizacji prywatnych i publicznych na całym świecie, w tym FBI i organy ścigania w 27 różnych prowincjach, eksperymentowało z prywatnym programem rozpoznawania twarzy. W tej firmie, która zadeklarowała, że jest bardzo skuteczna, poznaje osobę i zbiera informacje o niej, gdy tylko ujawni się jej wizerunek.
I tu pojawia się problem polegający na tym, że firma, która posiada informacje o tym niebezpieczeństwie, nie podlega silnemu nadzorowi rządowemu, a korzystanie z zaawansowanej technologii rozpoznawania twarzy jest oczywiście powodem do niepokoju i narusza prywatność w bardzo dużym stopniu. jest przydatny dla rządów i krajów, musi podlegać ścisłej kontroli i nie może być eksportowany. Dla żadnego konkretnego kraju w zamian za pieniądze, ponieważ do tej pory raporty wskazują, że Clearview już dostarczył swoje oprogramowanie organizacjom w wielu krajach, w tym w krajach arabskich, i jest to kwestia, która budzi wiele obaw, ponieważ grozi upoważnieniem rządów do prowadzenia masowej inwigilacji i tłumienia obywateli.
Spodziewano się, że każdy z CEO Clearview, zwany Hoan Ton, spotka się z senatorem Edwardem Markeyem, aby wyjaśnić mu prawdę w tej sprawie i odpowiedzieć na wszystkie postawione pytania, ale niestety prezes firmy wycofał się z tej dyskusji i zrobił nie uczestniczyć i tutaj pytania zaczęły narastać coraz bardziej, ale później pojawił się prezes firmy Hoan Ton w wywiadzie dla mediów wskazał, że jego firma koncentruje się na współpracy z organami ścigania w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, ale jak Jak wskazałem wcześniej, raporty BuzzFeed News pokazały, że firma zamierza rozszerzyć działalność na sektory, w tym handel detaliczny, nieruchomości, bankowość i rynki od Brazylii po Bliski Wschód.
I trzeba przyznać, niepokojące dla nich jest to, że firma zaczęła już intensywnie współpracować z niektórymi krajami, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, ponieważ firma zapewniała bezpłatne testy różnym agencjom rządowym, a te same dokumenty pokazały, że niektóre z tych krajów przeprowadziły wyszukiwania przy użyciu technologii Rozpoznawanie twarzy.
Niedawno firma Clearview AI opublikowała raport, w którym wyjaśnił, że zachowuje prywatność i stara się zapewnić, że jej technologia nie pozwoli nikomu naruszać praw człowieka. Stwierdzono również, że strony, które umożliwiają jej korzystanie z jej oprogramowania, to wszystkie strony powiązane z organów ścigania, ale oczywiście nie jest to prawdą, ponieważ Spółka umożliwia podmiotom niepowiązanym w żaden sposób z prawem.
Jak wskazałem, z mojego prostego punktu widzenia powodem tego zamieszania jest to, że firma przeniosła się do niektórych krajów arabskich, argumentując, że narusza to federalne prawo Stanów Zjednoczonych, które chronią prywatność innych, powodem, dla którego powiedziałem, jest to, że raporty wskazują, że firma rozszerzyła się o organy ścigania w Australii, Kanadzie i Wielkiej Brytanii. Belgia, Brazylia, Dania, Finlandia, Francja, Irlandia, Indie, Włochy, Malta, Holandia, Norwegia, Portugalia, Serbia, Słowenia, Hiszpania , Szwecji i Szwajcarii, ale nikt nie mówił z wyjątkiem krajów arabskich.
Na koniec, zanim skończę, chciałbym zwrócić uwagę, że firma stoi przed wieloma procesami sądowymi w ostatnim okresie, a Google, YouTube, Microsoft i Twitter zaczęły przestać z nią współpracować, ale moim zdaniem tak długo, jak długo Firma przekazuje te informacje organom ścigania, nic na nie nie wpłynie.
Źródło:
Wszystko zaczęło się bać
Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska należą do wiodących krajów arabskich w gromadzeniu danych, w szczególności na temat użytkowników mediów społecznościowych, i szpiegowaniu przeciwników.
Pierwszy
Wszystko, czemu sprzeciwił się odpowiedzialny Amerykanin, stało się wątpliwe, ponieważ jest to zdyskredytowany kraj, zaczynający się na szczycie piramidy
druga
Czy ludzie są zobowiązani do publikowania swojej prywatności w mediach społecznościowych, o które się martwią ?!
Jeśli nie chcesz, aby Twoja prywatność wyciekła, nie publikuj jej w Internecie
Ilekroć czytam o tych sprawach, mam mdłości i współczuję naszym dzieciom i wnukom, ponieważ będą one dotknięte największą częścią dolegliwości informacyjnych, których jesteśmy teraz świadkami. Bóg jest pomocnikiem
Zgodziłem się z senatorem w jego zachowaniu i ta firma powinna podlegać kontroli i nakładać na nią duże kary zamiast zbierać informacje bez powodu, a co do Ameryki to ich problem dotyczy tylko krajów arabskich, nie chcą, aby jakakolwiek technologia osiągnąć to tylko za ich wiedzą i pozwoleniem, ale ja tylko mówię: O Boże, narzekamy Oto słabość naszej siły, nasz brak zaradności i nasza hańba wobec ludzi ...
Jeśli chcesz mieć Internet, nie szukaj prywatności
jest skończona
Problemem problemów w większości prywatnych zastosowań sztucznej inteligencji jest natura inteligencji, szybka analiza ogromnych informacji i każdy kraj, który może, ręcznie lub w rękach takich firm, zastosować tę technologię na ich korzyść w prosty sposób, a ponieważ Facebook i jej siostry bardzo ułatwiły zadanie, temat nie zatrzyma się w którymś momencie, stanie czy firmie.
Nie dajcie się zwieść postępowi w tej dziedzinie, ponieważ opiera się ona głównie na automatycznej wiedzy, łączeniu danych ze sobą, znajomości ruchów, słów i szeptów, a my jesteśmy bardzo spóźnieni z wnioskiem, co będzie, bo to już się dzieje i to trudno jest usunąć te dane.