Jeśli chodzi o jej markę, odwraca się Wielbłąd Za upartą wojowniczkę, która nie spocznie, dopóki nie dostanie tego, czego chce, dlatego zawsze chętnie toczy zaciekłe bitwy z innymi firmami, których nazwa, a nawet logo jest podobne do Apple i jego słynnego logo, nadgryzionego jabłka. Przykładem tego jest walka z Apple Corps, wytwórnią muzyczną założoną przez Beatlesów, a nawet walka prawna z Prepear; Bo jego logo to gruszka, a jak twierdzi Apple, jest podobne do swojego znaku towarowego. Po latach Prepear zgodził się zmienić swoje logo, żeby nie przypominało jabłka Apple. Tym razem Apple posunął się jednak za daleko , ponieważ chciał mieć wyłączne prawa do dowolnego logo lub obrazu z jabłkiem, nawet jeśli to jabłko było prawdziwe.


Logo firmy Apple

Apple przez sześć lat toczył batalię prawną ze Szwajcarskim Stowarzyszeniem Producentów Owoców i choć stowarzyszenie to powstało ponad 100 lat temu, jeszcze zanim Steve Jobs pomyślał o założeniu firmy, Apple uważa, że ​​logo stowarzyszenia jest inspirowane logo producenta iPhone'a, a jak widać na zdjęciu, logo Szwajcarskiego Stowarzyszenia Producentów Owoców to jabłko z flagą Szwajcarii.

„Trudno nam zrozumieć, czego chce Apple” – powiedział dyrektor stowarzyszenia Marethoz. Ponieważ nie chodzi tylko o to, że próbują chronić swoje nadgryzione jabłko, wydaje się, że ich celem jest tak naprawdę posiadanie praw do dowolnego obrazu z prawdziwym jabłkiem”.

dotyczy to Marethose i Towarzystwa; Ponieważ nie ma jasności co do zastosowań kształtu jabłka, które Apple będzie próbowało chronić, oraz ponieważ firma była bardzo agresywna w dążeniu do rzeczy, które uważa za naruszające jej znaki towarowe i wszelkie wizualne reprezentacje jabłka, czy to dźwiękowe, wizualne, nowe technologie lub media, będzie walczył Apple.


Jabłko i jabłko

 Próby Apple zabezpieczenia znaku towarowego w Szwajcarii sięgają 2017 roku, kiedy firma złożyła wniosek do Szwajcarskiego Instytutu Własności Intelektualnej (IPI) z prośbą o prawa własności intelektualnej do realistycznego czarno-białego przedstawienia Granny Smith lub zielonego jabłka. Wniosek obejmował szeroką listę potencjalnych zastosowań, ale koncentrował się głównie na elektronicznych, cyfrowych i audiowizualnych towarach konsumpcyjnych. Po jakimś czasie szwajcarski instytut częściowo przystał na prośbę Apple'a.

Według Erin Calpoli, profesor z University of Texas School of Law w Szwajcarii, każdy, kto może udowodnić, że wcześniej używał spornego znaku, jest chroniony w potencjalnym sporze dotyczącym znaku towarowego. Oznacza to, że Apple może mieć trudności z narzuceniem swojej marki organizacjom, które od dziesięcioleci posługują się wizerunkiem Apple.

Wreszcie, Apple jest uważane za największą firmę technologiczną zaangażowaną w spory prawne dotyczące ochrony swojego znaku towarowego, ponieważ złożyło podobne wnioski do dziesiątek organów własności intelektualnej na całym świecie i udało się to w niektórych krajach, takich jak Japonia, Armenia, Turcja i podmiot syjonistyczny, atakujący nawet małą organizację charytatywną znaną jako Paperapple, która wspiera rodziny dzieci z autyzmem.

Czy uważasz, że Apple jest nadopiekuńczy w stosunku do swojego znaku towarowego, powiedz nam w komentarzach

Źródło:

przewodowe

Powiązane artykuły