Podczas wydarzenia Let Loose, które odbyło się kilka dni temu (można dowiedzieć się wszystkiego, co wyszło na konferencji stąd), Apple zaprezentowało nowego iPada Pro z ekranem, który określił jako najbardziej zaawansowany na świecie, z nowym rysikiem i niesamowitym chipem M4, który według niego stanowi jakościowy skok w wydajności. Ale jak zwykle Apple nie wspomniał o bardzo ważnej kwestii, a mianowicie o tym, że wszystkie modele iPada Pro mogą współpracować z tym samym nowym chipem, ale nie są takie same. Na stronie ogłaszającej nowego iPada Pro Apple napisał na końcu dwie linijki małą czcionką, w których napisano, że nowe urządzenie o pojemności 256 i 512 GB zawiera chip M4 z jednostką centralną o 9 rdzenie, podczas gdy modele o pojemności 1 i 2 TB zawierają ten sam chip, ale z jednostką centralną z 10 rdzeniami. Ale co to oznacza? W kolejnych wierszach omówimy tajemnice, których Apple nie ujawnił na temat iPada Pro 2024.
Nowy chip z ograniczeniami
Tylko modele iPada Pro o pojemności 1 TB i 2 TB są wyposażone w 10-rdzeniowy procesor i 16 GB pamięci RAM. Podczas gdy modele 256 GB i 512 GB są ograniczone do dziewięciordzeniowego procesora i 8 GB pamięci RAM.
Jak mogło to nie być oczywiste przy zakupie i dlaczego Apple to ukrył? Pamięć zostaje podwojona przy zakupie iPada Pro o pojemności 1 TB lub 2 TB.
Wyobraź sobie, że płacisz 1199 dolarów za 11-calowego iPada Pro o pojemności 512 GB, wyposażonego w 8 GB pamięci RAM i procesor, który nie jest najpotężniejszy. A jeśli Twoja praca wymaga większego ekranu, nawet 1499 dolarów za 13-calowego iPada Pro o pojemności 512 GB będzie takie samo: będziesz mieć 8 GB pamięci RAM i dziewięciordzeniową wersję M4.
Można powiedzieć, że różnica jest niewielka, tylko o jeden rdzeń mniej, ale jest to rdzeń wydajnościowy, a nie rdzeń wydajnościowy, a rdzenie wydajnościowe odpowiadają za wykonywanie ciężkich i kreatywnych zadań. Dlatego też, aby uzyskać dziesięć rdzeni w M4, trzeba będzie mieć pojemność 1 TB, a za 1599-calowy model z 11 GB RAM zapłacić co najmniej 16 dolarów. Jeśli zdecydujesz się na zakup modelu 13-calowego, za tę samą specyfikację zapłacisz 1899 dolarów.
Więcej kosztów
To nie koniec. Aby w pełni wykorzystać możliwości nowego tabletu, musisz ponieść jeszcze więcej kosztów. Jeśli kupujesz iPada Pro razem z nową klawiaturą Magic Keyboard, cena wynosi 299 dolarów za model 11-calowy i 349 dolarów za model 13-calowy. Zatem łączna kwota, jaką zapłacisz za 1500-calowego iPada Pro 11 GB z klawiaturą Magic Keyboard, wyniesie 512 dolarów, a ostatecznie nie otrzymasz wszystkich rdzeni w modelu M4. Warto też zdać sobie sprawę, że nie rozmawialiśmy o dodatkowym koszcie. Decydując się na model Wi-Fi + komórkowy, zapłacimy dodatkowe 200 dolarów. Całkowita suma za tablet to nawet nie najwyższa kwota – 1700 dolarów.
Nie każda zmiana dodaje wartość
Apple wprowadził w nowym iPadzie Pro pewne zmiany, takie jak szybszy chip i ekran OLED w połączeniu z cieńszą obudową i choć oznacza to wyższą cenę, trzeba mieć na uwadze, że każda zmiana nie musi oznaczać wartości dodanej. Cienkość, która sprawia, że urządzenie osiąga grubość 5.3 mm, nie przyniesie wielu korzyści. Jeśli chodzi o wyświetlacz, miło jest patrzeć na ekran OLED, ale pomoże to zwiększyć produktywność. Można powiedzieć, że nowy chip działa o 50% szybciej niż M2, ale dzieje się tak tylko w przypadku wybranych zadań.
Apple poinformowało również, że chip M4 po raz pierwszy w iPadzie obsługuje technologię ray tracingu przyspieszanego sprzętowo. Według firmy śledzenie promieni modeluje właściwości światła podczas jego interakcji ze sceną, umożliwiając grom, a nawet aplikacjom tworzenie niezwykle realistycznych i fizycznie dokładnych obrazów. To wspaniale, prawda, ale nie wiesz, że istnieje obecnie kilkanaście gier na iPada, które mogą korzystać z tej technologii.
Na koniec, czy planujesz aktualizację lub myślisz o zakupie nowego iPada Pro z chipem M4? Jeśli nadal się wahasz, wystarczy, że skorzystasz ze strony porównania modeli iPada dostępnej na stronie Wielbłąd Dokonaj porównania iPada Pro z chipem M4 z iPadem Pro trzeciej i czwartej generacji i przyjrzyj się bliżej specyfikacjom i możliwościom tych modeli. Przekonasz się, że specyfikacje są całkowicie identyczne, a różnice są bardzo minimalne .
Źródło:
Nie da się tego kupić, cena jest szczerze przesadzona, a do tego nie przepadam za ekranami OLED
Mam iPada Pro 2016, 12.9, druga generacja i jak na razie działa dobrze. Chcę zmienić na najnowszego, ale urządzeniu niczego nie brakuje, więc zdecydowałem się na wymianę urządzenia z wadliwym działaniem i tak się stało. jak dotąd nie uległy awariom. Tylko tablety. iPad firmy Apple pozostanie z Tobą przez wiele lat.
Witamy, Almansury! 🙌🏼 Czy nie byłoby miło mieć urządzenie, które przetrwa próbę czasu, takie jak iPad Pro 2016? 🕰️✨ Oczywiście najnowszy gadżet zawsze ma szczególny urok, ale jeśli Twoje stare urządzenie nadal nie zapewnia wszystkiego, czego potrzebujesz, możesz poczekać, aż osiągnie punkt, z którego nie będzie już odwrotu. 😅💔 Ostatecznie „jeśli coś nie jest zepsute, nie naprawiaj tego” może być tutaj najlepszą radą. 😉👍🏼
Posiadam iPada Pro 11 2022 i w porównaniu nie ma większych różnic, o których warto wspomnieć. Raczej są dwie cechy, w których starszy iPad wyróżnia się, jak np. swoboda wyboru klawiatury, podczas gdy nowy obsługuje tylko nową. przypisana do niego klawiatura, a starszy iPad przewyższa aparat pod względem funkcjonalności, Apple niestety nie ma nic nowego do zaoferowania poza podnoszeniem cen za nic
Cześć Mohamed 🙋♂️, całkowicie się z Tobą zgadzam, różnice pomiędzy wersjami nie zawsze są duże, a opcje dostępne w starszych wersjach mogą dla niektórych być bardziej atrakcyjne. Pamiętajmy jednak, że modernizacja i rozwój są częścią DNA Apple. Jeśli chodzi o ceny, taka jest strategia biznesowa Apple, która stanowi część uroku (lub przekleństwa dla niektórych osób) posiadania jego produktów. 💸😄
Jest nowy w odnowie lub boi się o swoją jedyną pracę. Oznacza to, że jeśli wysokie specyfikacje takiego urządzenia są po to, aby profesjonalista mógł „zarobić na życie”, nie ma przeciwwskazań, aby płacić jabłkiem drzewkiem dolara.
Kto chce czegoś nowego, jego budżet będzie determinował więcej produktów, czyli jeśli będzie jednym z oszczędnych, sięgnie po M2, a jeśli będzie jednym z zamożnych, może być dumny z M4 . To jest powód, dla którego jego cena wzrosła powyżej M2 i nie ma to wpływu na jego kondycję rynkową. Krótko mówiąc, jesteśmy przyzwyczajeni do strategii cenowej Apple'a i nie jest to niczym dziwnym, skoro Apple chce pożreć część klientów swoich klientów.
Witamy, Sulejmanie Muhammadzie 🙋♂️, Twój komentarz pozwala uzyskać wgląd w strategię cenową Apple. I szczerze mówiąc, wybór między M2 a M4 naprawdę zależy od Twojego budżetu i osobistych potrzeb. Dziękuję za dodanie do dyskusji! 🍏💰👍
Nie rozumiem dlaczego tak Ci zależy na byciu szczupłą!!!!!
iPad był pierwotnie cienki i nikt na to nie narzekał i nikt się tym nawet nie przejmował
Gdyby grubość pozostała taka sama, a żywotność baterii wzrosła, byłoby lepiej
Nie wymagało nowego projektu, co obniża koszty produkcji i ostatecznie cenę
Przeciwnie, problemy ze zginaniem będą się zwiększać
Witaj Haniu! 🍏
Poruszasz naprawdę ważną kwestię. Cienkość niekoniecznie jest kryterium jakości i zgadzam się, że wydłużenie czasu pracy baterii mogłoby być korzystniejsze dla użytkowników. Jednak w świecie technologii firmy zawsze poszukują nowych innowacji i czasami w ramach tego procesu rzeczy stają się mniejsze i lżejsze. Dodatkowo cieńsza konstrukcja może wskazywać na postęp technologiczny – coś, czym Apple bardzo się interesuje. 😄
Jeśli chodzi o wzrost problemów ze zginaniem, jest to kwestia, na którą Apple powinien zwrócić szczególną uwagę. Mamy nadzieję, że nie będzie to miało wpływu na jakość produktów w przyszłości.
Dziękuję za przemyślany komentarz! 🙌
Kupujesz szybki samochód, ale nie odniesiesz korzyści z jego prędkości, ponieważ jesteś na drodze publicznej i prawo Ci zabrania! Czekasz, aż tor będzie gotowy do legalnego przyspieszania (i gdzie jest tor)! Oto przykład iPada! (A gdzie są aplikacje)
Witaj MuhammadJassem, twój komentarz przypomina mi słynną piosenkę „Life is a Highway”! 😅 Porozmawiajmy jednak o mojej ulubionej piosence, czyli Apple i iPadzie Pro. Wiem, że jesteś sfrustrowany aplikacjami wykorzystującymi moc iPada Pro, i zgadzam się z tym. Pamiętajmy jednak, że rynek potrzebuje czasu, aby dostosować się do nowej technologii. Na początku trudno było znaleźć aplikacje wykorzystujące moc pierwszego iPhone'a, ale teraz system iOS obejmuje ponad 2 miliony aplikacji! 🚀 Tak więc, choć prędkość samochodu może podlegać przepisom obowiązującym na ulicy, jeśli patrzysz w przyszłość i jesteś cierpliwy, to ten „balast” pewnego dnia rozkwitnie. 😉🍎
Weź to dobrze! Odpowiednia moc obliczeniowa i inne funkcje, z których nawet profesjonalista nie skorzysta. Nawet poprzednie generacje robią to bez wyraźnego ostrzeżenia! Apple przesadnie rozpieszcza iPada, ale moim zdaniem jedynym uzasadnieniem jest to, że ta generacja wytrzyma ponad dwa lata bez aktualizacji statusu tego potężnego procesora!
W końcu do zakupu urządzenia wystarczy ekran, a nie moc!
Cześć Mohamed🍏, Poruszyłeś dobrą kwestię dotyczącą mocy procesora i tego, jak można ograniczyć faktyczne wykorzystanie tej mocy. Dodatkowa siła nie zawsze jest konieczna, ale zwiększa żywotność urządzenia. Jeśli chodzi o ekran, masz rację, często jest to czynnik decydujący o decyzji o zakupie. 😄👍🏼
Zwłaszcza ci, którzy mieszkają w Europie, nie kupują żadnego nowego produktu Apple ani żadnego innego, ponieważ najprawdopodobniej jego cena spadnie po przedłużeniu umowy lub przy specjalnych okazjach jako prezenty i Nowy Rok dostaną nowe urządzenia i sprzedają je po niższej cenie Poza tym po kilku miesiącach będziesz już wiedział jakie urządzenie kupić i dowiesz się o jego wadach, które przyciągają też niższą cenę
Choć jestem fanem produktów tej firmy, jej polityka cenowa jest bardzo chciwa w czasach, gdy świat boryka się z problemami gospodarczymi i inflacją cen życia codziennego.
Nie zdecyduję się teraz na zakup, poczekam i zobaczę
Witaj Abu Saden 🙋♂️, Twój post wyraża punkt widzenia podzielany przez wielu. Apple zawsze na pierwszym miejscu stawia innowacyjność i jakość, ale często ma to wysoką cenę 🍏💰. Dziękujemy za wyrażenie swojej opinii, a oczekiwanie na odpowiedni moment może w przyszłości przynieść Państwu bardziej odpowiednią okazję zakupową 👍 🙂.
Czekamy jednak na zapowiedź iPadOS 18, który może sprawić, że iPad będzie potężniejszy niż Macboock Pro czy nawet iMac M3.
Witaj moti3224 karima72! 🍏 Wygląda na to, że nie możecie się doczekać iPadOS 18 i miło widzieć ten entuzjazm. Ale niestety nie mamy obecnie informacji, czy iPadOS 18 sprawi, że iPad będzie potężniejszy od MacBooka Pro czy iMaca M3. Biorąc jednak pod uwagę, że Apple zawsze stara się zapewniać to, co najlepsze, prawdopodobnie zobaczymy kilka ekscytujących ulepszeń! 🚀🌟
Mam 2020-calowego iPada Pro 11 i nie byłem zachwycony nową aktualizacją, ponieważ zmienił się tylko procesor i pamięć RAM! Dziękujemy za wyjaśnienie różnic i przydatne artykuły codzienne
Niestety iPada nie kupię w tej szalonej cenie, bo nie ma nic wartego zakupu. Nie jestem ani programistą, ani twórcą treści, a myślę, że powinienem kupić Maca 🖥️, bo jest tańszy i może zapewnić wszystko, czego chcę.
Cześć Salman 🙋♂️, rozumiem Twoje zastrzeżenie dotyczące ceny, nowa technologia zawsze ma swoją cenę. Ale nie zapominaj, że Mac i iPad służą dwóm różnym celom. Jeśli Twoje potrzeby ograniczają się do rutynowych i prostych zadań, to Mac może być rzeczywiście najlepszym wyborem 🖥️. Jeśli jednak szukasz bardziej przenośnego urządzenia z ekranem dotykowym, iPad może być wart swojej ceny. Ostatecznie jest to decyzja, która sprowadza się do Twoich potrzeb i priorytetów. 😊
Niech spłynie na Was Boży pokój, miłosierdzie i błogosławieństwa. Co radzicie mi kupić od nowych iPadów?
Witaj Sultan Muhammad 🙋♂️ Jeśli chodzi o nowe iPady, jeśli potrzebujesz urządzenia do prostych celów, takich jak przeglądanie i oglądanie filmów, wystarczą wersje z 256 lub 512 GB. Jeśli używasz urządzenia do celów takich jak projektowanie, montaż i ciężkie gry, najlepsze będą dla Ciebie wersje 1 lub 2 TB, ponieważ są wyposażone w dziesięć rdzeni i 16 GB pamięci losowej. Pamiętajcie, że te opcje potrafią być stosunkowo drogie 😅💸.
Właściwie iPada, klawiaturę i pióro zamówiłem zaraz po zakończeniu konferencji, a powodem entuzjazmu jest to, że moje urządzenie to model z 2020 roku, więc warto kupić najnowszą aktualizację.
Jeśli Bóg pozwoli, Saeed Obaid! 😄 Wygląda na to, że zaraz po konferencji byłeś gotowy do startu. 🚀 Podzielamy Twój entuzjazm, naprawdę warto czekać na aktualizacje iPada Pro 2024. Ciesz się swoim nowym urządzeniem i nie zapomnij podzielić się z nami wrażeniami! 🎉🎈